Wysyłamy w 24 godziny (w dni robocze)

Darmowa dostawa od 150 zł

Edukacja domowa. Część pierwsza: jak zacząć tę przygodę?

Jeszcze kilka lat temu takie pytanie pojawiało się rzadziej niż rzadko. Dziś, zwłaszcza po doświadczeniach pandemicznych, edukacja domowa (ED) nie jest już czymś tak egzotycznym jak dawniej. Powoli staje się jedną z dostępnych i coraz częściej wybieranych opcji. W 2023 roku liczba dzieci uczących się w trybie ED w Polsce przekroczyła 42 tysiące. Co ciekawe, dwa lata wcześniej była o połowę mniejsza.

Zajęcia w szkole, które zachwycą dzieci!

Dziś praca nauczyciela jest trudna. Mamy liczne klasy, przepełnioną podstawę programową i coraz więcej uczniów z deficytami. Jednocześnie, swobodny dostęp dzieci do urządzeń elektronicznych i mediów sprawia, że trudno utrzymać ich uwagę przez 45 minut, prowadząc lekcję, podczas której młodzi ludzie będą siedzieć w ławkach i wypełniać ćwiczenia według wskazówek nauczyciela lub słuchać wykładu.

Wakacyjna matematyka. Bez kartki papieru i kreatywnie

A wszystko zaczęło się niepozornie... Czekaliśmy na obiad w restauracji, a Wiktosia z zaciekawieniem wpatrywała się w blat stołu, analizując wytłoczony w nim wzorek z kół. Kółka układały się w 4 trójkąty. Zafascynowana postanowiła zbadać go dogłębnie, najpierw dotykając go paluszkami, a potem w ruch poszło narzędzie, które wykorzystuje codziennie... czyli jak przystało na ciekawą świata 5-latkę... zaczęła liczyć, sprawdzając, ile to kółek w takim jednym trójkącie może być.

Odlotowe mycie zębów. Zabawa matematyczna

Uwielbiam wkręcać moje dzieci w matematykę. I to tak, aby była to dla nas przede wszystkim świetna zabawa! Ostatnio bawię się z moją 5-letnią córką w „odlotowe mycie zębów”. Córka wybiera liczbę, a potem wspólnie odliczamy, a gdy dochodzimy do liczby 1, głośno ogłaszamy START!... i myjemy zęby. No i w końcu skończyło się marudzenie, a mycie zębów stało się przygodą 🙂

5 sposobów na letnie zabawy z matematyką w tle

Jak zawsze każdy z utęsknieniem wypatrywał pierwszych oznak upragnionego lata. W tym roku dość długo kazało na siebie czekać. W końcu zrobiło się naprawdę ciepło, a gorące promienie słoneczne zapraszają do wyjścia na dwór. Czy trzeba jakiekolwiek dziecko zachęcać do tego, by złapało nieco promieni słonka i pobiegało na dworze? Myślę, że najmłodsi rwą się do tego sami. Co Wy na to, żeby wykorzystać tę skumulowaną energię i zaprosić dziecko do kreatywnej nauki… na dworze? Poznaj nasze 5 sposobów na letni spacer z odrobiną matematyki w tle.