Artykuły oznaczone: #historia
A za czym ta kolejka?
W latach 80. zamieszkałam z mężem Andrzejem i małą Justynką na nowo powstałym osiedlu ludzi młodych. Rozpoczął się dla nas kolejny rozdział życia, w końcu we własnym długo wyczekiwanym mieszkaniu. Centralnym punktem spotkań i zabaw dla dzieci stał się skromny plac zabaw, który mimo swej prostoty, był sercem naszej osiedlowej społeczności. Zaledwie dwie huśtawki stały się magnesem dla tłumu maluchów, a w piaskownicy trudno było znaleźć wolne miejsce. Dla odważniejszych przygotowano coś na kształt drabinki, która służyła jako pierwszy krok do nauki wspinaczki.
Wspomnienia o Andrzeju Grabowskim czas zacząć…
W naszej rodzinie pamięć o Andrzeju wciąż jest żywa. Zawsze staram się przybliżać Jego postać nie tylko wnukom, ale także moim dzieciom – Justynie i Mateuszowi, którzy z zaciekawieniem słuchają o kolejnych historiach z czasów, kiedy byli jeszcze mali. Postanowiłam podzielić się wspomnieniami również z Wami. Chcę, żebyście poznali mojego męża, którego znacie jako autora Kart Grabowskiego.
Bez tej osoby byśmy nie istnieli!
Wiele firm rodzinnych ma swoich cichych bohaterów. Bohaterów, którzy nie zawsze idą na przodzie. Nie zawsze są widoczni. A jednak to oni sprawiają, że firma funkcjonuje i się rozwija. Chcemy, żebyście poznali naszego bohatera, a mówiąc precyzyjniej - naszą firmową bohaterkę.