Matematyka wokół nas

Burgery i matematyka, czyli o tym, dlaczego pewna sieć fastfoodów poniosła porażkę

Opublikowano:

W latach 80-tych znana amerykańska sieć fast foodów A&W wypuściła na rynek hamburgera, który miał zdetronizować królującego od ponad dekady ćwierćfunciaka McDonalda (czyli burgera Quarter Pounder, w Polsce znanego pod nazwą McRoyal). Wszystko zapowiadało się świetnie: lepszy smak, więcej mięsa w tej samej cenie…, a jednak coś poszło nie tak. A&W nie przewidziało, że Amerykanie polegną na prostej matematyce.

Zacznijmy od początku…

A&W – o czym wie niewiele osób – to pierwsza sieć fast foodów oparta na franczyzie. Istnieje już od ponad 100 lat i od samego początku rozwijała się bardzo prężnie, stanowiąc wzór dla innych sieci barów szybkiej obsługi. Podczas gdy A&W otworzyło już ponad tysiąc restauracji na początku lat 60-tych, McDonald dopiero rozwijał swoje skrzydła. Lata 70-te okazały się jednak trudnym okresem dla A&W. Rosnąca konkurencja, problemy z niefektywnym modelem franczyzy spowodowały, że rozwój firmy gwałtownie przyhamował. Na początku lat 80-tych firma była już w zupełnie innym miejscu. McDonald wysunął się na prowadzenie, królując tym samym na rynku fast foodów, a jego flagowy burger Quarter Pounder (ćwierćfunciak) przynosił milionowe zyski.

Jak pokonać konkurencję?

Sieć A&W szukała więc sposób, aby odzyskać przewagę na rynku. I wpadli na odważny pomysł. Postanowili wypuścić na rynek nowego burgera – Third Pound Burger, który miał zdetronizować ćwierćfunciaka McDonalda. Pomysł był prosty: burger w tej samej cenie, ale większy (miał ⅓ funta mięsa), w porównaniu do burgera McDonalda, który miał ¼ funta mięsa.

To musiało się udać!

A&W przeprowadziła testy smaku, które tylko utwierdziły ich w tym, że nowy burger odniesie spektakularny sukces. Zaplanowano więc ogromną kampanię reklamową w telewizji i radiu, która swoim zasięgiem obejmowała całe Stany Zjednoczone. To musiało się udać!

A jednak… nie udało się. Kampania okazała się totalną porażką. Nikt (prawie) nie chciał kupować nowego burgera.

Co poszło nie tak

A&W zatrudniła agencję, która miała się tego dowiedzieć. Okazało się że ponad połowa osób, które wzięły udział w badaniu fokusowym stwierdziła, że cena jest za wysoka. Czuli się oszukani. Przecież w McDonald dostaną WIĘKSZEGO burgera w tej samej cenie, bo przecież ¼ funta mięsa to więcej niż ⅓ (bo 4 to więcej niż 3)!

Czy tak było naprawdę?

I choć wydaje się to nieprawdopodobne, wszystko wskazuje na to, że historia jest prawdziwa. Możecie o niej przeczytać w autobiografii Alfred Taubmanna, ówczesnego właściciela A&W.

Historia powtórnie ożyła w 2021 roku za sprawą nowej, pełnej humoru kampanii reklamowej, w której dowiadujemy się, że A&W – po 40 latach intensywnej pracy najlepszych matematyków i marketingowców – w końcu znalazła sposób, jak wytłumaczyć Amerykanom, że ⅓, to jednak więcej niż ¼! Okazuje się, że wystarczy zmienić nazwę ⅓ lb. burger na ³⁄₉ lb. burger. I wszystko staje się jasne (w końcu 9 jest większe od 3) 😉

No to teraz trochę matematyki

Aby wszystko było jasne, najpierw pokażemy, że ⅓ jest większa od ¼. Nam najłatwiej będzie pokazać to na Kartach Grabowskiego Ułamki:

No dobrze, ale czy ⅓ funta mięsa to dużo więcej niż ¼?

Sprawdźmy to! Obliczmy najpierw, jaka jest różnica w wadze:

⅓ - ¼ = ⁴⁄₁₂ - ³⁄₁₂ = ¹⁄₁₂

A więc to tylko ¹⁄₁₂ funta więcej. Tylko czy aż...? Hm... przyznam się, że sama nie wiem.

Spróbujemy więc inaczej. Dowiedzmy się, o ile procent ⅓ jest większa od ¼:

(⅓ : ¼) · 100% = 133,(3)% czyli

o 33,(3)%!

Czyli chyba całkiem sporo :)

Warto znać matematykę i wiedzieć, w jaki sposób z niej korzystać w życiu codziennym. I kto wie, być może, gdyby Amerykanie lepiej znali się na ułamkach, to dzisiaj zamiast loga McDonald, widzielibyśmy na polskich ulicach logo A&W?

Źródła:

https://awrestaurants.com/blog/aw-third-pound-burger-fractions

http://thresholdresistance.com/2015/04/16/
mcdonalds-new-third-pounder-may-not-add-up/

https://www.qsrweb.com/articles/aw-plays-up-
1980s-marketing-snafu-with-39-pound-burger/

https://www.nytimes.com/2014/07/27/
magazine/why-do-americans-stink-at-math.html

https://www.cbc.ca/radio/
undertheinfluence/how-failing-at-fractions-saved-the-quarter-pounder-1.5979468

Justyna Grabowska-Dybek

Justyna jest współwłaścicielką firmy Karty Grabowskiego, założonej w latach 90 przez jej ojca, Andrzeja Grabowskiego. Od wielu lat aktywnie angażuje się w rozwój i współtworzenie produktów edukacyjnych firmy. Jest autorką Karty Grabowskiego Ułamki oraz współautorką Kart Grabowskiego Gry logiczne (które stworzyła razem z Tatą, Andrzejem Grabowskim).

Ukończyła studia na kierunkach matematyka, informatyka, handel międzynarodowy. Jej wykształcenie oraz pasja do nauczania pozwalają jej tworzyć materiały, które są nie tylko edukacyjne, ale także angażujące i przyjazne dla uczniów.