Rowerowa matematyka część 1

obraz

Artykuł z kategorii

Matematyka wokół nas

Opublikowano:

Świat🌍 otulony jest liczbami, to one wypełniają nasze przestrzenie, nasze umysły i naszą pracę, precyzyjnie określają otaczającą nas rzeczywistość. Królują w wielu miejscach: w sklepie, w szkole, w komputerze💻, w zegarku, a może niektórych to zaskoczy, że i w rowerze. Nie bez przyczyny mówi się, iż matematyka objęła królestwo nauki.

Co nam daje matematyka?

Każdy przedmiot: dom, samochód, most, laptop, komórka – zanim powstały – potrzebowały dokładnych obliczeń, działań, które pozwoliłyby człowiekowi w sposób funkcjonalny korzystać z owych dobrodziejstw. Jednym z takich wspaniałych wynalazków dającym radość (chyba) każdemu: od malucha do starszaka – jest rower.

Być jak król!

Są takie kraje na świecie, w których rowerzysta nie tylko nie musi się czuć jak intruz, ale nawet może się poczuć jak król. Na szczęście ich lista wcale nie kończy się na Holandii i zawiera państwa, których o tak silną sympatię do cyklistów być może wcale byście nie podejrzewali: Niemcy, Dania, Kolumbia, Norwegia….

Ile matematyki w rowerze, a roweru w matematyce?

Ale czy zdajecie sobie sprawę, że rower to nie tylko pojazd dwukołowy? To, ile wiedzy matematycznej znajduje się w tym i wokół tego sprzętu, jest wprost niewiarygodne. I nie chodzi tylko o figury geometryczne – koła (owszem, są najważniejsze), ale o inne elementy, które składają się na ten fenomenalny wynalazek. Jesteście ciekawi, co matematycznego mamy na myśli? Zatem, zapraszamy na rowerowe odkrycia.

Zaczniemy od rysunku technicznego roweru:

I co my tu mamy….

Pierwszymi matematycznymi elementami (chyba każdy o tym wie😊), na które zwracamy uwagę na powyższym rysunku to: dwa trójkąty i dwa koła (tu mała ciekawostka, iż istnieją ramy, które nie są zbudowane z trójkątów np. tzw. „damki”).

Geometria roweru to niewątpliwie druga matematyczna zagwozdka. Ale to właśnie dzięki niej możemy dopasować rower i jego właściwości umożliwiające jeżdżenie.

Jeśli myślicie, że tylko tyle, to tu Was zaskoczymy. Długości poszczególnych elementów roweru możemy podawać w milimetrach, a te (oczywiście w zależności od potrzeby i naszej ciekawości), można zamienić na centymetry, a rozmiary kół warto podawać w calach (warto spojrzeć, jak to się robi). Jak już zdążyliśmy zauważyć jednym z działów matematyki to dział geometrii. I tu nas rower nie zawiódł. Otóż, posiada on dwa kąty: kąt główki ramy oraz kąt rury podsiodłowej. Za co one odpowiadają? Pierwszy z nich odpowiedzialny jest za skrętność roweru, drugi natomiast, odpowiada za pozycję względem korby, czyli pozycję podczas pedałowania w pozycji siedzącej. To tyle i aż tyle z geometrii. Jedziemy dalej….

…..Trochę nam to zajmie, więc czekajcie na część drugą tej opowieści….


Przeczytaj Rowerowa matematyka część 2

  1. Tagi:

  2. #rower

O autorach

Mateusz Fabijanowski

Sylwia Janura-Stanikowska

Sylwia Janura-Stanikowska

Jestem nauczycielką – polonistką, tutorem, uwielbiam rozwijać się i poszukiwać nowych dróg. Kocham podróże, książki, teatr, słoneczną Italię, deszczową Anglię, niezwykłą Francję, jak również górskie horyzonty. Chętnie czytam, słucham, rozmawiam, podziwiam i poznaję to, co nowe, a przede wszystkim lubię uczyć.

A uczenie dla mnie - to konfrontacja z marzeniami, sposobem patrzenia na świat. Dla mnie najważniejszym zadaniem w szkole jest sprawić, by młody człowiek poszedł w świat szczęśliwy, z przekonaniem o własnej wartości, by odnalazł pasję życia, poznawania i ciągłego zdobywania wiedzy. Co mi w tym pomaga? Od ponad trzech lat jestem tutorem rozwojowym, naukowym i kariery. W swojej praktyce pomagam otwierać nowe możliwości, a także wspieram, by dążyć z miejsca, w którym ktoś jest, do miejsca, do którego chce podopieczny dotrzeć, po to, by spełnił swoje marzenia. Prywatnie jestem szczęśliwą żoną i mamą dwóch synów.

Zobacz wszystkie artykuły tego autora

 

Nie przegap nowych artykułów.