Liczba graczy - zabawa dla 1 osoby (ale z jedną talią kart „Dodawanie i odejmowanie” mogą bawić się jednocześnie 2 osoby)
Czas zabawy - ok 10-15 minut
O zasadach - w skrócie - Zabawa opiera się na zasadach gry „Święty Mikołaj”, którą rozgrywamy z kartami Grabowskiego „Dodawanie i odejmowanie”. Za poprawne ułożenie nierówności dostajemy punkty. Nasz cel to zdobycie 100 punktów.
Co potrzebujemy - Z talii Kart Grabowskiego „Dodawanie i odejmowanie”: wszystkie karty duże (również jokery) oraz znak „>”;
Z talii Kart Grabowskiego „Gry logiczne”: patyczki do liczenia punktów (żółte, czarne i czerwone) oraz kostkę do gry.
Jeżeli nie posiadamy kart „Gry logiczne” - możemy wykorzystać liczydło.
Przebieg zabawy
1. Karty tasujemy i odliczamy 26 kart (w talii mamy 58 kart - tak więc dwie osoby mogą bawić się jednocześnie). Układamy je zakryte w stosie, przed sobą.
2. Przed sobą kładziemy znak nierówności.
3. Z wierzchu stosu bierzemy pierwszą kartę i ją odkrywamy. Teraz musimy podjąć decyzję, gdzie ją położyć - po prawej czy po lewej stronie znaku nierówności.
4. Po drugiej stronie znaku nierówności kładziemy kolejną kartę ze stosu.
Jeżeli powstała prawidłowa nierówność:
- obliczamy różnicę między większą a mniejszą liczbą. Jeżeli podaliśmy dobry wynik (zabawę powinien nadzorować np. rodzic), to właśnie tyle punktów zdobywamy (w naszym przypadku będzie to 13 punktów, bo 16-3=13)
- rzucamy kostką i otrzymujemy tyle punktów, ile jest oczek na kostce. A jeżeli wyrzuciliśmy 6-kę - super! - zdobywamy 6 punktów i możemy rzucać jeszcze raz (nawet wielokrotnie, jeżeli kilka razy pod rząd udało nam się wyrzucić 6-tkę)!
Jeżeli powstała nieprawidłowa nierówność, punktów niestety nie zdobywamy, ale zabawy nie przerywamy.
UWAGA! Joker to liczba 0 lub 20 (decyduje gracz - w zależności od tego, co jest bardziej dla niego korzystne).
5. Punkty przyznajemy za pomocą patyczków: patyczek żółty - to 1 pkt, patyczek czarny - to 5 pkt, a czerwony - to 10 pkt.
My zdobywamy 15 punktów (13 punktów za karty i 2 punkty za rzut kostką).
6. Karty odkryte odkładamy na bok i zabawę kontynuujemy w ten sam sposób z kolejną parą kart ze stosu - do momentu, aż wykorzystamy wszystkie karty ze stosu.
7. W trakcie zabawy wymieniamy patyczki wg zasady:
5 patyczków żółtych, to 1 patyczek czarny
2 patyczki czarne, to 1 patyczek czerwony
8. Na końcu podliczamy zdobyte punkty. Jeżeli udało się zdobyć 100 punktów - Gratulacje! Świetna intuicja, umiejętności matematyczne i szczęście sprawiły, że sprostałeś wyzwaniu! Jeżeli nie udało się - spróbuj jeszcze raz!
Nam udało się zdobyć 148 punktów!
Kilka uwag
Największą frajdę sprawia dziecku wymiana patyczków. Im więcej kart znika ze stosu, tym zabawa nabiera większego tempa. Dziecko skupia się, liczy patyczki i ciągle sprawdza, czy już może je wymienić. Obserwuje, ile kart zostało i zastanawia się, czy uda się osiągnąć magiczne 100 punktów.
Zabawę przeprowadzałam z moim synem wielokrotnie. Tak go angażowała, że zaczynał spontanicznie wykonywać np. takie obliczenia:
- Mam już 20 punktów. Do 100 brakuje mi 80.
- Mam już 96 punktów. Do 100 brakuje mi już tylko 4 PUNKTÓW!
- Mam już 52 punkty. Do 100 brakuje mi jeszcze 48.
Warto też dziecko zachęcić do wykonywania tego typu obliczeń, np. Masz już 30 punktów. Ciekawe, ile brakuje Ci do 100?
W trakcie zabawy będzie więc dużo liczenia - zarówno przy obliczaniu różnicy między wartościami kart jak i przy przeliczaniu patyczków (liczenie 10-tkami, dopełnianie do 100).
Jakie mam szanse na zdobycie 100 puktów
Zasady zabawy zostały dobrane tak, aby szanse na zdobycie magicznych 100 punktów były dość duże. Przy 26 kartach wynoszą ok 80% (przy założeniu, że przyjmiemy rozsądną strategię).
Wariant prostszy
Do zabawy możemy wybrać 14 kart - wówczas nasze wyzwanie będzie polegało na zdobyciu 50 punktów.